Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/33

Ta strona została przepisana.

wych połączeń na wartość względną danego towaru wynika z prostego zastosowania reguł I, II i III.
Istotne zmiany wartości nie odzwierciedlają się więc ani niedwuznacznie, ani wyczerpująco w jej względnym wyrazie, czyli w wielkości wartości względnej. Wartość względna towaru może się zmieniać, jakkolwiek wartość jego pozostała niezmieniona. Jego wartość względna może pozostać stała, jakkolwiek jego wartość się zmieniła. Wreszcie jednoczesne zmiany wartości i jej względnego wyrazu wcale nie muszą być jednakowe[1].

3. Forma równoważna.

Widzieliśmy, że kiedy towar A (płótno) wyraża swoją wartość w wartości użytkowej pewnego odmiennego towaru B (surduta), to narzuca mu pewną szczególną formę wartości: formę równoważną. Towar-płótno w tem ujawnia istotę swej wartości, że surdut, nie przybierając formy wartości różnej od swej cielesnej postaci, jest mu równoważny. Płótno wyraża więc przez to swą własną wartość, że surdut jest na nie bezpośrednio zamienialny. Forma równoważna towaru jest to więc forma jego bezpośredniej zamienialności na inny towar.

Kiedy jeden rodzaj towaru, np. surdut, jest równoważnikiem innego rodzaju towaru, np. płótna, kiedy więc surduty otrzy-

  1. Przypis do 2-go wydania. Ta rozbieżność między wielkością wartości i jej względnym wyrazem została wyzyskana przez ekonomję wulgarną z właściwą jej pomysłowością. Naprzykład: „Uznajcie tylko, że A maleje, dlatego że B, na które jest wymieniane, wzrasta, jakkolwiek ilość pracy wydanej na A nie zmniejszyła się, a odrazu wasza ogólna zasada wartości jest obalona... Jeśli przyznamy, że gdy wartość A w stosunku do B wzrasta, wartość B w stosunku do A maleje, to kruszymy podstawę, na której Ricardo zbudował swoje wielkie twierdzenie, że wartość towaru zawsze jest określona przez ilość pracy weń włożonej; gdyż jeśli zmiana w kosztach A nietylko zmienia jego wartość w stosunku do B, na który jest wymieniany, ale także wartość B w stosunku do A, chociaż nie nastąpiła żadna zmiana w ilości pracy niezbędnej do wyprodukowania B, to w takim razie upada nietylko doktryna, która zapewnia, że praca wydatkowana na jakiś artykuł reguluje jego wartość, ale także doktryna, według której koszty produkcji jakiegoś artykułu regulują jego wartość“. (J. Broadhurst: „Political Economy“. London 1842, str. 11, 14).
    Pan Broadhurst mógłby z równem powodzeniem powiedzieć: spójrzcie na stosunki 10/20, 10/50, 10/100 i t. d. Liczba 10 pozostaje niezmienna, a jednak jej wielkość względna, jej wielkość w stosunku do mianowników 20, 50, 100, stale się zmniejsza. A więc upada wielkie prawo, że wielkość jakiejś liczby całkowitej, jak naprzykład 10, jest „regulowana“ przez ilość zawartych w niej jednostek.