Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/374

Wystąpił problem z korektą tej strony.

zmienia stosunek wartości dodatkowej do całkowitego kapitału wyłożonego, t. j. do sumy wartości jego części składowych: stałej i zmiennej. Ten ostatni punkt będzie rozpatrzony dopiero w pierwszym dziale trzeciej księgi niniejszego dzieła, do której odkładamy wiele rzeczy, należących do tego tematu, w celu wyłożenia ich we właściwym związku. Bieg naszej analizy wymaga takiego rozerwania przedmiotu, które zresztą odpowiada duchowi produkcji kapitalistycznej. A mianowicie, ponieważ warunki pracy przeciwstawiają się tu robotnikowi, jako czynnik samodzielny, więc i oszczędność na nich jest dlań czynnością odrębną, nic go nie obchodzącą, nic wspólnego nie mającą ze sposobami podnoszenia jego siły wytwórczej.
Gdy wielu robotników pracuje planowo obok siebie i wspólnie w tym samym procesie produkcji, lub w różnych, lecz związanych ze sobą procesach produkcji, to taka forma pracy nazywa się kooperacją[1].

Jak siła ataku szwadronu konnicy lub siła oporu pułku piechoty jest zasadniczo różna od sumy sił ataku i oporu pojedyńczych kawalerzystów lub piechurów, tak samo od mechanicznej sumy sił pojedynczych robotników różni się społeczna potęga, będąca wynikiem równoczesnego spółdziałania wielu wielu rąk w tej samej, niepodzielnej czynności, naprzykład, gdy chodzi o podniesienie ciężaru, obracanie korby lub uprzątnięcie zapory; z drogi[2]. Wysiłki oddzielnych jednostek bądź nie mogłyby woale osiągnąć tego wyniku, co praca zbiorowa, bądź wymagałyby o wiele dłuższego czasu, bądź wreszcie osiągnęłyby ten wynik w miniaturowej skali. Chodzi nietylko o to, że kooperacja podnosi siłę wytwórczą jednostki, lecz o to, że stwarza ona nową silę wytwórczą, a mianowicie odrębną siłę masy[3].

  1. „Concours de forces, spółdziałanie sił“ (Destutt de Tracy: „Traité de la volonté et de ses effets. Paris 1826“, str. 78).
  2. „Wiele jest czynności tak prostych, że nie znoszą podziału na części, a jednakże nie mogą być wykonane bez spółdziałania wielu par rąk, naprzykład naładowanie na wóz pnia wielkiego drzewa... jednem słowem to wszystko, co może być wykonane jedynie przy wzajemnej pomocy wielu par rąk w tej samej czynności niepodzielnej i w tym samym czasie“ (E. G. Wakefield: „A view of the art of colonization. London 1849“, str. 168).
  3. „Jeden człowiek wogóle nie uniesie ciężaru tonny, dziesięciu uczyni to z wysiłkiem, ale stu podniesie tonnę, gdy każdy z nich tylko palcem ruszy“ (John Bellers: „Proposals for raising a colledge of industry. London 1696“, str. 21).