Ta strona została uwierzytelniona.
NA MROŹNEM NIEBIE...
Na mroźnem niebie milion gwiazd
Iskrzy się, pali, mruga...
Samotna, pustą drogą w dal
Noc idzie cicha, długa...
Na świeżym śniegu cieniów ślad
Odciska stopą bosą,
A przed nią, w siny, mglisty słup
Lekkie się pary niosą...
U okna, co je srebrzy szron,
Z podpartą siedzę skronią,
I patrzę, jak swój złoty blask
Te gwiazdy cicho ronią...
I myślę, ile oczu już
Tak biegło tam przez wieki,