Ta strona została uwierzytelniona.
- Osieł koronny,
- Cymbał dozgonny,
- Dureń skończony.
- Eleganci i elegantki.
- Co za ścisk!
- Co za hałas!
- Ach, cóż za tortury!
- Cóż to za zbiegowisko!
- Cóż to za figury!
- Cóż za gwałt, nieład!
- Cóż za gminne słowa!
- To można zemdleć!
- Och, och, moja głowa!
- To można zemdleć!
- Gaskończyk.
- Już nie strzymam, do kroćset!
- Drugi Gaskończyk.
- Wścieknę się, u czarta!
- Szwajcar.
- Ciągle nic nie chce słuchać ta szlowiek uparta.
- Gaskończyk.
- Ja już umieram.
- Drugi Gaskończyk.
- Nie czuję się wcale.
- Szwajcar.
- Ja już chcialaby bardzo wydostać z te sale.
- Stary mieszczuch gaduła.
- Bierz czart całe igrzysko,
- Chodźmy już, moje złoto,
- Proszę cię tylko o to,
- Trzymaj się za mną blisko.
- Choć szedłem tu z ochotą,
- Jeszczem nie spadł tak nisko
- Żeby siedzieć tu poto,
- Jakby na pośmiewisko,
- I słuchać co kpy plotą,
- Od kilku godzin blisko.
- Niech mi ręka odgnije,
- Gdy ujrzy oko czyje,
- Bym wrócił, póki żyję,
- Na takie komedyje.
- Chodźmy już moje złoto.
- Proszę cię tylko o to,
- Trzymaj się za mną blisko.
- Bierz czart całe igrzysko,
- Nie z nas tu będą sobie robić pośmiewisko.