Strona:PL Morris - Wieści z nikąd.pdf/199

Ta strona została przepisana.

putacya opuściła tę naradę, mówi współczesny naoczny świadek, uśmiechnięta i zadowolona, nie mówiąc już nic o formowaniu niepopularnej armii, jeno tego samego popołudnia opuściła Londyn razem z rodzinami, udając się do swych letnich siedzib lub dokądkolwiek indziej.
Następnego ranka rząd proklamował w Londynie stan oblężenia, rzecz pospolitą pod absolutnymi rządami kontynentu, ale nieznaną podówczas w Anglii. Wyznaczono najmłodszego i najsprytniejszego generała do komenderowania w proklamowanym dystrykcie; był to człowiek, który zyskał pewnego rodzaju reputacyję w haniebnych wojnach, prowadzonych przez kraj od czasu do czasu. Pisma wpadły w ekstazę, a najzagorzalsi wstecznicy wysunęli się obecnie na czoło; byli to ludzie zniewoleni w zwyczajnych okolicznościach do zachowania swych opinij dla siebie lub swego najbliższego kółka, lecz teraz mieli nadzieję zmiażdżenia raz na zawsze socjalistów, a nawet demokratyczne dążności, które, jak twierdzili, były przez ostatnich sześćdziesiąt lat traktowane z niedorzecznem pobłażaniem.
Ale sprytny generał nic nie przedsiębrał; a jednak tylko kilka pomniejszych pism lżyło go; myślący ludzie wnioskowali z tego, że gotuje się jakiś zamach. Co się tyczę Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego, to cokolwiek myślał o swojej pozycyi, zaszedł obecnie za daleko, aby się miał