Strona:PL Ostatnie dni świata (zbiór).pdf/20

Ta strona została przepisana.

Jestem silniejszy od was wszystkich i ta kobieta będzie moją.
Bezimienny poszedł zwolna w tę stronę, gdzie spały kobiety.
Rozeszliśmy się, położyliśmy na spoczynek i w milczeniu patrzyliśmy na płomienny kwiat w srebrzystej otchłani nad czarną, opaloną ziemią.
W dolinach stały jeszcze trujące gazy, przyniesione przez kometę, to też od trzech miesięcy ani razu nie schodziliśmy z góry, na wschodnie zbocze której wychodzi zawalona galerja królewskiego muzeum starożytności.
Czuje, się bardzo źle, w uszach mam ustawiczny szum, jakby fal morskich. Zdaje mi się, że słyszę burzę, która porywa kometę i gnie jej sześć ognistych promieni.

Evert powiada, że jestem zatruty gazem cjanu. Trzeba się pośpieszyć z poprawieniem notat o zagładzie ziemi. Uwagi na marginesie rękopisu pisaliśmy ja i Evert. Te ostatnie podznaczone są literą E.