Ta strona została uwierzytelniona.
ną liliową nirwanę, łagodną, spokojną i kojącą jakiemś zaświatowem ukojeniem.
A potem przyszła noc!
Lecz noc nie usypia wspomnień, i kto taką liliową symfonię raz widział, tego pamięć wróci nieraz do niej — i dusza wróci.