Strona:PL Platon - Hippjasz mniejszy.pdf/30

Ta strona została przepisana.

który umyślnie źle robi i brzydko, lepszym jest zapaśnikiem, niż ten, co nieumyślnie.
HIPPJASZ: Zdaje się, że tak.
SOKRATES: A cóż we wszelkiem wogóle zajęciu cielesnem? Czyż człowiek lepszy fizycznie nie potrafi robić jednego i drugiego: i tego co o sile świadczy i co o słabości i tego co brzydkie i tego, co piękne? Tak, że jeśli robi coś fizycznie złego, robi to umyślnie człowiek lepszy fizycznie, a lichszy nieumyślnie?
HIPPJASZ: Zdaje się, że gdzie o siłę chodzi, to tak się rzeczy mają.
SOKRATES: A cóż tam, gdzie o przyzwoity wygląd, Hippjaszu? Czyż nie potrafi lepsze ciało umyślnie przybierać wyglądu brzydkiego i lichego, a liche robi to mimowoli? Czy jak myślisz?
HIPPJASZ: Tak.
SOKRATES: Zatem i lichy wygląd, jeden jest umyślny i świadczy o dzielności, a drugi mimowolny i świadczy o niższej wartości ciała.
HIPPJASZ: Widocznie.
SOKRATES: A cóż powiesz o głosie? Który lepszy, powiesz: ten, co fałszuje umyślnie, czy ten, co nieumyślnie?
HIPPJASZ: Ten, co umyślnie.
SOKRATES: A lichszy ten, co nieumyślnie?
HIPPJASZ: Tak.
SOKRATES: A tybyś wolał mieć raczej coś dobrego, czy coś złego?
HIPPJASZ: Coś dobrego.
SOKRATES: A wolałbyś mieć nogi takie, które kuleją umyślnie, czy nieumyślnie?