Strona:PL Poezye Adama Mickiewicza. T. 1. (1899) 195.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.



Objaśnienia Poety.

Str. 172, w. 10. Bardon, czyli lutnia alcejska, tak nazwana od sławnego liryka greckiego Alceusza, który urodzony w Mitylenie, żył około r. 604 przed Chr. — Ursyn, przydomek Juliana Niemcewicza. — W. 13. Lete, rzeka zapomnienia w Elizyum, z której piły dusze zmarłych, aby zapomnieć doznanych na ziemi cierpień, a kiedy po kilku wiekach w inne wracały ciała, znowu z niej pić miały, aby wygluzować z pamięci tajemnice tamtego świata.
Str. 173, w. 4. Na Ukrainie i Pobereżu nazywają burzanami wielkie krzaki ziela, które w czasie lata, kwiatem okryte, nadają przyjemną rozmaitość płaszczyznom.
Str. 175, w. 18. Diwy, podług starożytnej mitologii Persów, złośliwe geniusze, które niegdyś panowały na ziemi, potem wygnane przez aniołów, mieszkają teraz na końcu świata za górą Kaf. — W. 19. Wierzchołki Czatyrdahu po zachodzie słońca, skutkiem odbijających się promieni, przez czas jakiś zdają się być w ogniu. — W. 20. Chylat, suknia honorowa, którą sułtan obdarza wielkich urzędników państwa. — W. 29. Najwyższa w paśmie gór krymskich na brzegu południowym; daje się widzieć zdaleka, niemal na 200 wiorst, z różnych stron, w postaci olbrzymiej chmury sinawego koloru.
Str. 176. W dolinie, otoczonej ze wszech stron górami, leży miasto Bakczysaraj, niegdyś stolica Girajów, hanów krymskich. — W. 8. »Tejże godziny wyszły palce ręki człowieczej, które pisały przeciwko świecznikowi na ścienie pałacu królewskiego, a król (Baltazar) widział część ręki, która pisała«. Proroctwo Danielowe V, 5. 25-28. — W. 15. Mesdżid lub dżiami, są to zwyczajne meczety. Zewnątrz, po rogach świątyni, wznoszą się cienkie, wystrzelone w niebo wieżyczki, które minaretami (menare) zowią; są one w połowie swej wysokości otoczone galeryą, szurfe, z której muezzinowie, czyli oznajmiciele, zwołują lud na modlitwę. To zwoływanie, wyśpiewane z galeryi, zowie się izanem. Pięć razy na dzień, w oznaczonych godzinach, daje się słyszeć izan ze wszystkich minaretów, a czysty i donośny głos muezzinów przyjemnie rozlega się w powietrzokręgu miast muzułmańskich, w których, z powodu nieużywania