Pan dotąd miłosiernie patrzy na szatana,
Lecz szatan odwraca się, by nie widział Pana.
Nauką i pieniędzmi drudzy cię zbogacą;
Mądrość musisz sam z siebie własną dobyć pracą.
Aby mądrości nabyć, nie dość mieć pojętność,
Nie dość uczyć się; mądrość nie jest umiejętność.
Ta pragnie z teoryi praktykę wyciągnąć,
A tamta — teoryę praktyką osiągnąć.
Kiedy nad naukami bezbożnik pracuje,
Strzeż się, jest to zbójca, który broń kupuje.
Na co będą potrzebne — pytało pacholę —
Trójkąty, czworoboki, koła, parabole?
Że potrzebne — rzekł mędrzec — musisz teraz wierzyć;
Na co potrzebne? zgadniesz, gdy zaczniesz świat mierzyć.
Czas jako powróz wiąże ducha do natury;
Póty męczyć się musim, aż zużyjem sznury.
»Świat widzialny jest atom«. Prawda, astronomie!
Za cóż ty chcesz żyć cały tylko w tym atomie?...
O czemkolwiek rozprawa, im dłużej się wiodła,
Tem dalsza jest od prawdy, jak woda od źródła.