Strona:PL Poezye Adama Mickiewicza. T. 1. (1899) 322.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Trzeci ułamek z improwizacyi.




Ja rymów nie dobieram, ja zgłosek nie składam,
Tak wszystko napisałem, jak tu do was gadam.
W piersi tylko uderzę, wnet zdrój słów wytryśnie,
A jeśli na tym prądzie iskra boża błyśnie,
Nie wynik to rozumu, ani płód marzenia:
Od Boga ją przyjąłem, na skrzydłach natchnienia;
Niem widzę przyszłość, chwytam myśli, czuciem rządzę,
Niem silny, grzechy nasze i przyszłość osądzę.
..........................
Wiedzcie, że dla poety jedna tylko droga:
W sercu szukać natchnienia i dążyć do Boga!
1840.




Do.....[1]




Gdybym się zmienił w wstęgę złocistą,
Co na twem czole połyska,
Gdybym się zmienił w tę szatę mglistą,
Co piersi twoje przyciska —

Drżeniabym serca twojego badał,
Czy nie odpowie mojemu,
Z twojem się łonem wznosił i spadał,
Posłuszny tchnieniu twojemu.

Gdybym się zmienił w wietrzyk skrzydlaty,
Co dysze w pogodnem niebie,
W drodzebym mijał najświeższe kwiaty,
A pieścił różę i ciebie.

  1. Do... (Gdybym się zmienił) — wątpliwy to wielce utwór; są tacy, co twierdzą napewno, iż napisał go Wołynianin, Mikołaj Wąż około r. 1818.