Strona:PL Sen o szpadzie i sen o chlebie 086.jpg

Ta strona została skorygowana.

Greif nur hinein in's volle Menschenleben
Ein jeder lebt's — nicht vielen ist's bekannt,
Und wo ihr's packt — da ist's interessant“…

To też sztuka Poëgo, Stendhal'a Flaubert'a, Goncourt'ów u nas nie wykwitła. Nie zostało w Polsce poruszone ani jedno z tych głębokich zagadnień, którę dręczą duszę współczesnego człowieka. Ujawniły się u Dostojewskiego przez zużytkowanie formy powieściowej zuchwałe koncepcye „człowieka-boga“ i zapłodniły jakoby genialne powzięcie Fryderyka Nietschego o nadczłowieku. Rozsnute zostało badanie i ujawnienie w oczywistych przykładach z życia ludzi, — pierwiastków, z których powstaje zbrodnia, — uzewnętrznienie istoty idyotyzmu graniczącego ze świętością i najbardziej skrytych zawiłych, perwersyjnych fenomenów zmysłowej miłości, — tajemniczej potęgi muzyki, — geniuszu, — obłąkanej żądzy panowania — i tak dalej. Sztuka ta znalazła daleki oddźwięk w Europie, wywarła wpływ na najsubtelniejsze umysły krytyczne, jak to widać ze studyów Suarez'a, (czerpanych ze znanej rozprawy Mereżkowskiego o Tołstoju i Dostojewskim).
Gdzieindziej, w Anglii zajaśniała nadzwyczajnym blaskiem filozoficzna powieść G. K. Chestertona, za pomocą wizyonerskich obrazów i spiżowych form usiłująca uwydatnić potęgę indywiduum i zgłębić niezbadanego ducha motłochu. W Norwegii Johann Boyer ukazuje jednoźródłowość zbrodniczości i aktorstwa, oraz sploty elementarnych instynktów, karmiących wiecznie zdobyczą, równą