Strona:PL Stanisław Jachowicz,Ignacy Kraszewski-Bajki i powiastki 129.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

w sobie miały przewrotności, zagadał jeszcze anioł do kwiatów i drzew, jak się im działo, pewnym będąc, że im dobrze być musi. Lecz zaledwie się odezwał, gdy skargi zaszeleściały dokoła. Stary dąb stękał, że go pastuszki opalały, że ptacy im gałęzie gniazdami zabrukiwały, że mech na niego właził, że burze nimi targały.


A kiedy stękał i narzekał, zbliżył się anioł do niego.

Krzaki użalały się na sąsiedztwo dęba, który z ziemi wszystkie soki