Strona:PL Tacyt Kossowicz Agrykola.pdf/14

Ta strona została przepisana.

VI. Z Brytanii udał się Agrykola do Rzymu w celu ubiegania się o jakiś urząd; tu pojął za małżonkę Domicyę Decidianę, dziewicę znakomitego rodu: związek ten okrył blaskiem męża, pragnącego dojść do najwyższych godności i ułatwił mu drogę do dalszej karyery. Żyli ze sobą w harmonii godnéj podziwienia, uprzedzając się wzajemnie w okazywaniu sobie szacunku, tylko że dobra żona o tyle więcéj zasługuje na pochwałę, o ile zła na naganę. Losem dostała mu się kwestura w prowincyi Azyi, gdzie Salvius Titianus dostał się na prokonsula; a chociaż prowincya była bogata i ponętna dla zdzierców, prokonsul zaś, pragnąc się w jakikolwiekbądź sposób zbogacić, byłby jak najpobłażliwiéj spoglądął na nadużycia Agrykoli, gdyby ten chciał znowu patrzeć przez palce na jego zdzierstwa, to przecież niczem nie dał się Agrykola sprowadzić z prawéj drogi. Tu mu się urodziła córka, podpora i pociecha domu, albowiem syn pierworodny wnet go odumarł. Rok, który upłynął między kwesturą a trybunałem ludu, nawet sam rok trybunału spędził spokojnie w zaciszu, znał bowiem dobrze czasy Nerona, w których bezczynność była roztropnością. Podobny sposób życia jednostajny i cichy zachował podczas piastowania godności pretora, zwłaszcza że sędziostwo nie dostało mu się w udziale. Przy urządzaniu igrzysk i załatwianiu innych czczych formalności, przywiązanych do pretury, trzymał się zawsze drogi pośredniéj między wyrachowaniem a rozrzutnością, a im bardziéj od niéj był dale-