Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom II.pdf/11

Ta strona została skorygowana.



JAN Z KĘPY.


...................
...................

X.

Głuchym, śród bagnisk przybywając borem,
Gdy się do granic z łupami zbliżali,
Wpadli w zasadzkę. — Podcięty toporem
Las, z hukiem strasznym dokoła się wali;
Próżno w rozpaczy, chcą jakim otworem
Ujść drzew i pogan, co ich obegnali;
Legło rycerstwa, legło koni siła,
Na resztę klęski noc swój płaszcz rzuciła.

XI.

Jan, uszedł rzezi — rycerz to wybrany,
Na kępie z jezior, miał swój zamek stary;
Księcia na Płocku lennik i poddany —
Wziął krzyż, i zwiódłszy pod chorągwie wiary