Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom II.pdf/217

Ta strona została przepisana.

«Powinność, ojca krwią zapisana,
«Krwią tylko z serca może się zgładzić.
«Cóż chcesz?... cóż ja ci mogę poradzić?...
«Gościem jest twoim... gość... święte słowo!...
«We dnie i w nocy, nad jego głową
«Czuwać winieneś — wszak życzysz sobie,
«By kiedyś drzewo na twoim grobie,
«Życzliwą ręką dzieci sadzone,
«Nie schło, lecz ciągle rosło zielone.
Więc — nie wyzywaj napróżno burzy;
«Bądź baczny — wnet ci sam los usłuży...
«Widziałeś... bośmy wszyscy widzieli,
«Jak go urzekał wzrok twej Demeli,
«Dozwól — niechaj go czcza mara zwodzi;
«Nie mów, że pierwsi z kirgizkiej młodzi,
«Z dalekich stepów szlą do cię swaty
«Dając za córkę kałym[1] bogaty.
«Łudź go — niech ogniem żądzy goreje...
«Zapomni zemsty, karmiąc nadzieje...
«A kiedy jurty zwinąwszy nasze
«By zająć dolin żyzniejszych paszę,
«Odkoczujemy — na step rodzinny...
«Staraj się zręcznie za krąg gościnny
«Nierozważnego młodzieńca zwabić,
«A wtenczas... wtenczas... rzekł zcicha — zabić».




  1. U Kirgizów, żony się kupuje. Rodzice panny, stosownie do jej wdzięków, większej lub mniejszej za nią żądają opłaty. Ta oplata czyli kałym, składa się z pewnej umówionej ilości koni, bydła i baranów, które pan młody rodzicom swej przyszłej, przed zawarciem małżeństwa dać musi.