Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom II.pdf/220

Ta strona została przepisana.

Czerwono-bury z pręgi czarnemi,
Zwolna, schylając łeb swój ku ziemi,
Ryczące stado za sobą wiedzie.
Dalej w odstępach: tu dojne klacze,
Tam źrebiąt tabun igra i skacze;
Owdzie poważne brodate kozy,
Wielbłądy juczne, ładowne wozy,
Pod okiem bacznem co wszędy czuwa,
Cały się tabor w stepy posuwa,


∗                              ∗

Ludność kirgizka — starzy i młodzi
W spiczastych czapkach — lśniących jerhakach,[1];
Kobiety w czadrach[2] i pstrych kołpakach;
Dziewki i dziatwa, co ledwie chodzi,
Strojno, bogato — wszyscy na koniach.
Młodzież harcuje z boków po błoniach;
A całej hordy zgiełkliwe pienie,
Ryk stad przeciągły, i koni rżenie,
I głos chrypliwy skrzypiących osi —
Echo, daleko w stepy roznosi.


∗                              ∗

Ludno, wesoło — w pustej krainie. —
Tu słychać pieśni, tam łowców krzyki;

  1. Jerhak — suknia męzka ze skóry źrebięcej, włosem na wierzch odwróconej, z obszywkami aksamitnemi jaskrawych kolorów. Sam jerhak, pospolicie bywa czarnego lub brunatnego koloru, krojem zupełnie do tureckich chałatów podobnym.
  2. Czadry — zasłony u Kirgizek białe, głowę, wyjąwszy twarz i pół figury, okrywające.