Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom II.pdf/368

Ta strona została przepisana.

Długa pokuta, zbawić ją może,
W dzień sądny — przebaczy jej Bóg.

(wszyscy przytomni padają na kolana)
Chór.

W proch... w proch... — przed Panem!
Z czołem schylonem, zgiętem kolanem
U Majestatu korzym się Twego —
Daj mu zbawienie,
Win odpuszczenie; —
I nie wódź na pokuszenie,
Ale nas zbaw ode złego,
Amen.