Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom II.pdf/67

Ta strona została przepisana.

I.



1.
W krainie bujnej w plony i pamiątki...
Gdzie dziś mieszkaniec marzy jakby we śnie
O dawnej sławie, — i patrzy boleśnie,
Na rozburzone tylu świątyń szczątki,
W które grom nowy po gromie uderza; —
W krainie niegdyś wielkiej i zasobnej
W chleb i żelazo — a dzisiaj podobnej
Do ranionego wśród walki Rycerza,
Który rzucony na boleści łoże,
W śnie gorączkowym, i śród nocnej ciszy...
Zda mu się — odgłos trąb wojennych słyszy!..
Chwyta miecz... ale go dźwignąć nie może:
I przez gwałtowne sił wątłych zużycie,
Na zgon niechybny naraża swe życie, —
W tej to krainie — w którą stronę okiem,
Pociągniesz — z smutnym spotkasz się widokiem
Plony są bujne, lecz spodem pod niemi
Ileż krwi wsiąkło i łez do tej ziemi.