Strona:PL Zygmunt Krasiński - Pisma T3.djvu/224

Ta strona została przepisana.

ludzkości z tymi, którzy ludzkość nad wszystko ukochali. Płacono im zrazu gwoździami, cierniami, octem, żółcią, a później nieskończoną miłością. I oni też, w danej chwili, wiele bólu obecnej ludzkości sprawili, i oni też ją przywodzili do rozpaczy, przymuszali ją płakać, pościć, bić się w piersi, najsłodszych ułud ją pozbawiali — a sami, jakżeż nieszczęśliwi byli! Tylko Ojciec, który jest w niebiesiech, wiedział, do czego to wszystko prowadzi... To, co nie przeszło przez żadną próbę, choćby najśliczniejszemi tęczami pryskało, nie wie samo o sobie, czy żyje; to, co dotknęło się próby a nie wytrzymało jej, tem samem umarło; to tylko prawdziwie żyje, co próbę odbyło i z niej pod wyższą jeszcze postacią się wydostało. I ta prawda tyczy się wszelkiego uczucia, wszelkiej idei, wszelkiej powszechności, wszelkiego indywiduum; jednem tylko prawem wszechświat rządzony; — lecz wszechświat z wielu części i cząstek się składa, a każda według właściwości swojej podlega temu samemu i jednemu prawu. Niechajże więc ukochani błogosławieni będą i za szczęście dane i za sprawiony czasem bój: — jedno i drugie wspólnem życiem jest, jedno i drugie miłością; miłość albowiem ma się do szczęścia i nieszczęścia, jak duch do ciała i duszy: — jest wyższą od obojga, a oboje wiecznie są jej członkami, narzędziami, cząstkami składowemi. Biada tym, co z jednej strony ciało za całego człowieka, a z drugiej szczęście za całą miłość poczytują; cząstkę oni za całość biorą i prędko też życie ich wymiera — bo tylko całość nieśmiertelną jest i być może.


∗                              ∗

Pamiątki są jedynym rajem nie do wydarcia człowiekowi. W tem przeszłość świętą, potężną jest, w tem Boską, że nikt jej zmienić nie zdoła; prawdziwie każda przeszłość jest na wieki. Życie zaś na tym planecie dziwnym jest pojawem: tak prędko