Ta strona została uwierzytelniona.
Józwowicz.
Za chwilę. Już ją uprzedziłem. Ja zajmę Pretwica przez ten czas. Ona tu nadejdzie wkrótce.
Drahomir.
Wszystko się tak składa, że wolałbym mieć kulę w sercu.
Józwowicz.
Nikt nie jest pewny swego jutra. Odejdź pan teraz (Drahomir wychodzi).
SCENA VI.
Józwowicz — późniéj służący.
Józwowicz.
Jak tu parno. Głowa mi pęka (dzwoni, wchodzi służący). Prosić tu natychmiast pana Pretwica. (Służący wychodzi). Głowa mi pęka.... ale potém będzie długi spokój....
SCENA VII.
Józwowicz — Jerzy.
Jerzy.
(wchodząc) Czego chciałeś odemnie?
Józwowicz.
Chciałem ci dać niektóre przestrogi co do zdrowia księżniczki.
Jerzy.
Jak ona się teraz ma?