Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (1883) t. 5.pdf/267

Ta strona została uwierzytelniona.

— Cóżeś ty człeku nagadał generałowi o Francuzach, że ony Miemcy?
— A sameś prawił...
— Ale trzeba ci było zmiarkować, że generał i oficery téż Miemcy.
— To i co z tego?
Wojtek począł się jakoś jąkać...
— To, że choć ony Miemcy, ale nie trzeba im tego mówić, boć to zawdy nieładnie...
— Toć ja na Francuzów powiedziałem nie na nich...
— Ej, kiedy bo to...
Wojtek uciął nagle, widocznie sam chciał także co innego powiedzieć, chciał oto wytłómaczyć Bartkowi, że przy Niemcach nienależy źle mówić o Niemcach, ale jakoś mu się język poplątał!...