Strona:Poezje Michała Bałuckiego.pdf/100

Ta strona została uwierzytelniona.
PRZYSIĘGA DZIEWCZYNY.


Za sadem kwitnącym, za dworem,
Żegnało się ich dwoje wieczorem;
Młodzieniec panienkę przecudną
Za rączkę bieluchną wciąż trzyma,
Smutnemi w nią patrzy oczyma,
I żegna — a odejść mu trudno.

— „Pajadę — zapomnisz mnie pewnie“,
Powiedział rozpacznie i rzewnie.
— „O nigdy, bo kocham cię szczerze“.
I krzyżyk z za gorsu dobyła,
Dwa na nim paluszki położyła
— „Przysięgnę — uwierzysz?“ — „Nie wierzę.„