wolno było także na wzór księży stawiać murowane domy. Wytworzyli projekt, który uzyskał kilkakrotne zatwierdzenie królewskie, opodatkowali się nawet pieniężnie, jakoteż in natura, ażeby go urzeczywistnić. Chodziło nie mniej, ani o więcej, jak o to, ażeby wszystkie góry,, okalające kotlinę lwowską, objąć jednem pasmem fortyfikacyj — był to projekt szalony, zważywszy, iż 4.000 dusz ani wyciągnąć 5.000 sążni muru i wału, ani bronić go nie mogły. Projekt upadł tedy ku wielkiemu rozweseleniu patrycjuszów, zamkniętych w mieście, a zostały tylko kościoły i klasztory. Pod Wysokim Zamkiem Reformaci (teraz Siostry Miłosierdzia), Karmelitanki bose (teraz Seminarjum łacińskie) i Karmelici, bosi (teraz trzewiczkowi). Palej Paulini (teraz cerkiew św. Piotra), Bonifratry (szpital wojskowy), Karmelici trzewiczkowi (teraz kryminał) i opodal Karmelitanki trzewiczkowe (Zakład Ossolińskich), jakoteż Dominikanki (Seminarjum ruskie). Wyżej, kościoł św. Zofji (na Zofiówce, fundowany przez Zofję Hanelową, właścicielkę domu pod l. 16 w rynku, r. 1614) i szpital św. Łazarza, a między niemi kościoł św. Marka, gdzie dawniejsza rogatka, stryjska. Na Łyczakowie, oprócz Paulinów, ulokowała się cerkiew Podniesienia św. Krzyża (Lonszanówka), a gdzie do niedawna kasyno mieszczańskie, tejże inwokacji kościoł łaciński. Jednem słowem, było kościołów i klasztorów bez liku, a do obrony tego wszystkiego przed Turkami armat 30 i ani grosza w kasie.
Pobożny ks. Józefowicz, autor kroniki lwowskiej, przyznaje, iż ze względu na pożytek z modłów i procesyj, Lwów bardzo pięknie opasany był domami bożemi, ale pod względem fortyfikacyjnym, zaopatrzenie to było ladajakie. Ledwie się pokazał nieprzyjaciel, zaraz zajmował domy boże, stawiał za ich murami, lub
Strona:Rozmaitości i powiastki Jana Lama.pdf/115
Ta strona została przepisana.
