byłby zrobił, udając się do Chin, bo powiadają, że gdy raz Chińczycy chcieli przyjść w pomoc swoim braciom, ujarzmionym przez. Mongołów, wzięli się wszyscy do organizowania, i w tym celu powstało w Pekinie dziewięć komitetów, a w Nankinie jedenaście. Jeden składał się z mandarynów o pięciu piórach pawich, dragi z mniejszych mandarynów, trzeci z fabrykantów czernidła drukarskiego i t. d. W końcu pokazało się, że na stosiedmdziesiąt siedm organizatorów, był jeden zorganizowany i uzbrojony kompletnie pomocnik, którego zaopatrzono w buty, pieniądze, nóż i rusznicę. Szkoda tylko, że kule które mu dano, były za wielkie, i że z tego powodu musiał strzelać ślepemi nabojami. Szczęściem, mieszkańcy Korei mniej byli zorganizowani i wypędzili sami Mongołów, bo Chiny byłyby do dziś dnia jeszcze w ich niewoli.
Nie dosyć było jednak dla naszego bohatera, że wyszedł z honorem z trudnej sytuacji, w którejśmy go niespodziewanie postawili — trzeba było koniecznie zostać w obozie, bo do oddalenia się już nawet jego jeniusz nie mógł znaleźć dostatecznego pozoru. Biedny lord namyśla! się głęboko, jaki rodzaj zatrudnienia będzie dla niego najbezpieczniejszym; — zdawało mu się z początku, że lepiej być na koniu, bo jużci cztery nogi prędzej noszą niż dwie — wkrótce atoli dowiedział się, że konnica uważaną bywa do pikiet, podjazdów i tym podobnych ćwiczeń nader ryzykownych. Piechota znowu idzie w tyraliery — a tam strzelają do ludzi jakby do celu, co się także nie zgadzało usposobieniem milorda.
Nareszcie po gruntownem rozważeniu skłonności i zdolności swoich, przypomniał sobie, że niegdyś celował
Strona:Rozmaitości i powiastki Jana Lama.pdf/52
Ta strona została przepisana.