Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 78. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 14 marca 2019 r.pdf/62

Ta strona została przepisana.

194

78. posiedzenie Sejmu w dniu 14 marca 2019 r.

Informacja ministra spraw zagranicznych o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2019 roku

Spis treści

Poseł Witold Waszczykowski Jeśli chodzi o środki naprawcze, to trudne otoczenie, wyzwania, zagrożenia na szczęście spotykają się z właściwą odpowiedzią polskiej dyplomacji. Od 3 lat wzmacniamy wreszcie bezpieczeństwo Polski i regionu. W 2017 r. pojawiły się wojska NATO i Stanów Zjednoczonych. Od 3 lat umacniamy też polityczną, infrastrukturalną i energetyczną współpracę regionalną. W bieżącym roku nadal będziemy zabiegać, jak sądzę, o wzmocnienie bezpieczeństwa militarnego. Są duże szanse na rozlokowanie dodatkowego sprzętu i wojska amerykańskiego. Powinniśmy również zabiegać o to, aby amerykańskie działania uzupełniały przedsięwzięcia NATO. Rosnąca obecność wojskowa powinna być objęta planowaniem obronnym dla tej naszej wschodniej flanki oraz podporządkowana odpowiedniemu dowódcy regionalnemu NATO. Bezpieczeństwu i rozwojowi będzie też sprzyjało umacnianie współpracy regionalnej. Flagową inicjatywą pozostanie Trójmorze. Warto te inicjatywy połączyć z Partnerstwem Wschodnim oraz europejskimi ambicjami państw Bałkanów Zachodnich. Do udziału w realizacji ambitnych przedsięwzięć tej inicjatywy warto przekonać Amerykanów oraz Brytyjczyków, którzy po brexicie będą poszukiwali nowych form współpracy z Europą. Brexit to oczywiście cios dla Unii Europejskiej, ale też i szansa dla nas na nawiązanie wielosektorowej współpracy z drugą gospodarką europejską i światowym mocarstwem. Porozumienie wojskowe i gazowe ze Stanami Zjednoczonymi powinno być katalizatorem dalszego rozwoju współpracy gospodarczej z tym mocarstwem. Większym wyzwaniem – o tym pan wspominał – będzie naprawa Unii Europejskiej. Przez pierwsze półrocze nadal będziemy musieli bronić się przed ideologicznymi atakami zmierzającymi do osłabienia rządu i polskiej pozycji. Jednak po eurowyborach nadejdzie szansa na zmianę kierunku prac, zarówno europarlamentu jak i Komisji Europejskiej. Te, jak pan słusznie wskazał, instytucje powinny powrócić do roli strażników traktatowych swobód i odejść od uzurpowania sobie prawa do dyscyplinowania i nadzorowania państw członkowskich. W bieżącym roku będziemy mieli nadal szansę wzmocnienia naszej pozycji na świecie. Potrzebne są nowe placówki – takie jest moje zdanie – więc sugeruję, panie ministrze, żeby rozważyć kwestię nowych konsulatów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Czechach oraz nowych placówek dyplomatycznych i handlowych w Azji i Afryce. Uzupełnieniem tej wzrastającej sieci będą oczywiście nowe biura handlowe. Pozostanie w naszych rękach ważny instrument, jakim jest miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Słusznie, uważam, zainicjował pan włączenie się w rozwiązywanie jednego z kryzysów w sąsiedztwie Europy. Uważam za słuszne decyzje o konferencji bliskowschodniej. Dysponujemy znacznymi środkami na pomoc humanitarną i rozwojową, doświad-

czonymi w misjach pokojowych żołnierzami oraz rozległą siecią dyplomatyczną. Potrzebna jest tylko wola, determinacja, świadomy wybór kierunku i grupy sojuszników, z którymi moglibyśmy realizować wspólne interesy, z wzajemnymi korzyściami. Bieżący rok rysuje się więc jako okres wielu wyzwań i zagrożeń. Jednocześnie jest to rok wielu możliwości i szans. Mamy wiele instrumentów – wyliczył pan je tutaj – by z tych szans skorzystać. Jesteśmy obecnie w unikatowej sytuacji, gdyż od lat nie brakuje nam w dyplomacji zasobów ludzkich i materialnych. Chyba po raz pierwszy od lat nasze sukcesy zależą głównie od naszych pomysłów, woli i determinacji. Życzę panu ministrowi powodzenia w ich realizacji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska: Dziękuję bardzo panu posłowi. Bardzo proszę, pan poseł Norbert Obrycki, Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska.

Poseł Norbert Obrycki: Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Siłę i miejsce polskiej dyplomacji za rządów Prawa i Sprawiedliwości, i MSZ pod pańskimi rządami, można mierzyć również w liczbach, w euro, na przykładzie przymiarek do kolejnego budżetu unijnego. Na stole leży propozycja Komisji Europejskiej, prawie 20 mld mniej dla Polski w stosunku do tego, co wynegocjował nasz rząd, Platformy Obywatelskiej, w poprzednim budżecie unijnym. Jest to spadek aż o 23%, porównując do lat wcześniejszych. Polska nie przedłożyła żadnej kontrpropozycji, żadnego nowego algorytmu podziału. Do tego mamy zapowiedź uzależnienia wydawania naszych wspólnych, unijnych pieniędzy od stanu praworządności w danym kraju. Jest to upokarzająca zapowiedź klauzuli, która zaczyna Polskę za waszych rządów, Prawa i Sprawiedliwości, bezpośrednio dotykać. Nawet z tych pomniejszonych o 20 mld euro funduszy będzie więc bardzo trudno skorzystać, jeśli zostaniecie u władzy. Pan minister mówił również o naszych sojuszach. Mamy je formalnie, ale pod rządami PiS Polska nie tylko utraciła miejsce przy głównym europejskim stole, wypadła z głównego nurtu krajów kształtujących strategię na przyszłość, ale zagubiła też swoją regionalną rolę. (Poseł Witold Waszczykowski: Jakiś przykład?) Żadne rytuały, szczyty polsko-węgierskie, a nawet wyszehradzkie tego nie zatrą, szczególnie gdy odbywają się bez Polski, w Jerozolimie, na zaproszenie rozgrywającego własną wyborczą partię premiera Netanjahu. Polska nie jest traktowana poważnie w Brukseli, Berlinie czy Paryżu, nie funkcjonuje