Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/100

Ta strona została przepisana.

jakiś zażegnane, powrócił do Poznania, zdał sprawę tym, co go wysłali, i pojechał na sejm do Berlina.
Rząd właśnie zażądał od sejmu kredytu na reorganizacyą czyli w rzeczywistości pomnożenie armii.
Posiedzenia sejmowe były burzliwe. Stronnictwa niemieckie, oburzone zmobilizowaniem 3 korpusów, które rozłożono nad granicą Królestwa, jak również wiadomością o zawarciu konwencyi z Moskwą, mocą której Prusy zobowiązywały się dać jej pomoc, gdyby tego zażądała w razie wybuchu powstania w Polsce, zarzuciły przez usta starego Waldecka rządowi, a w szczególności Bismarckowi, który był wówczas ministrem spraw zewnętrznych, że chyba żąda pomnożenia armii dla tego, aby mógł synów Niemiec wysłać jako najemników na pomoc despotycznej Moskwie.
Bismarck wbrew prawdzie zaprzeczył, jakoby Prusy zawarły z Rosyą konwencyę, przyrównując zarzuty sejmu do wieści o wężu morskim, którego nikt nie widział jeszcze, a o którym pomimo to tylu ludzi rozprawia.[1]
Podczas pobytu swego w Berlinie widział się Guttry z Stefanem Bobrowskim i Zygmuntem Padlewskim i wtedy to wystarał się przez Bogusława Łubieńskiego dla Padlewskiego o paszport do Warszawy.
W kilka tygodni później wysłano Guttrego z Adolfem Koczorowskim do Warszawy (miał jechać z nimi Włodzimierz Wolniewicz, ale tego władze rosyjskie nie przepuściły przez granicę), celem porozumienia się z czerwonymi, którzy pospiesznie dążyli do wybuchu, i z białymi, którzy, wręcz przeciwni powstaniu, tamtych roboty paraliżowali.

W mieszkaniu Leona Królikowskiego, dyrektora żeglugi parowej, a syna niegdyś profesora przy gimnazyum poznańskiem, w oficynach pałacu Andrzeja Zamoyskiego odbyła się narada z czerwonymi: Padlewskim, później przez Moskali rozstrzelanym, Szwarcem, którego wkrótce potem aresztowano, i Godlewskim, który w następnym roku zginął w szeregach powstańczych. Guttry zaklinał ich, aby nie rozpoczynali powstania, bo kraj na nie nie jest dostatecznie przygotowany.

  1. Guttry, Pamiętniki II, 88.