lebena z pułkownikiem Loenem i majorem Rauchem, ofiarując Rosyi pomoc wojskową, czy to przez zajęcia pewnej części Królestwa, czy też przez wysłanie kilku korpusów na granicę.
Dnia 5 lutego stanęli owi wysłańcy w Warszawie, ale, ponieważ w. książę Konstanty wymówił się brakiem instrukcyi, pojechał Alvensleben do Petersburga, gdzie dnia 8 lutego 1863 r. zawarł konwencyą, zawierającą obok jawnej umowy jakieś artykuły sekretne. Na mocy jawnej umowy zobowiązały się Prusy przepuszczać w razie potrzeby przez swe terytorium wojska rosyjskie, a nawet udzielać im czynnej w nagłych razach pomocy.[1]
Zarządzenia rządu pruskiego nie ustraszyły Polaków. Najgorętsi, nie mogąc doczekać się wymarszu oddziałów, organizujących się z wielką ostrożnością, pojedyńczo spieszyli do Królestwa.
Nagle rozeszła się wiadomość o pojawieniu się na Kujawach Mierosławskiego, którego komitet centralny głosami Oskara Aweydy, Józefa Janowskiego (zastępcy brata Władysława), Jana Majkowskiego i ks. Karola Mikoszewskiego przeciwko głosowi Stefana Bobrowskiego dnia 25 stycznia 1863 r. mianował był dyktatorem.[2]
Nie zniósłszy się z komitetem Działyńskiego, przeszedł Mierosławski 17 lutego 1863 r. granicę w powiecie włocławskim w towarzystwie Kurzyny, Saladyna Ramloffa, Humięckiego, Buskiego, Cieleckiego, Rościszewskiego, Seyfrieda, Władysława Janowskiego, Garczyńskiego, Jackowskiego, Goślinowskiego i Turny, pomocnika huzarów pru-