Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/166

Ta strona została przepisana.

go do istnienia, do oddychania i do łączenia się, a zarazem prawem i obowiązkiem Prus stworzenia dla narodu niemieckiego potrzebnej do istnienia podstawy!
Wykazując tę sprzeczność, oraz prawo Polaków do narodowego bytu, założył dr. Karol Libelt jako prezes Koła polskiego na posiedzeniu Izby poselskiej dnia 11 września 1866 r. uroczysty protest przeciwko owemu wcieleniu a w Izbie panów uczynił to samo dnia 17 września Ludwik Slaski.

Cholera.

W czasie wojny prusko-austryackiej 1866 r. wybuchła po raz szósty cholera w Poznaniu i trwała od 18 czerwca do 22 października. Pierwszy zachorował pewien człowiek w gospodzie rybaków w rynku. Ponieważ dzień poprzednio nocowało tam kilku rybaków z Szczecina, gdzie właśnie srożyła się cholera, więc niezawodnie stamtąd przywleczono zarazę. Wkrótce potem zachorowało kilku rybaków na Chwaliszewie i odtąd szybko szerzyła się epidemia. Do 22 października uległo jej osób 1344. Długie trwanie epidemii tłomaczy się ciągłem przybywaniem i odchodzeniem wojska, rozpuszczonych żołnierzy, jeńców wojennych i inwalidów, którzy prawie wszyscy przybywali z miejsc dotkniętych zarazą.[1]

Kronika żałobna.

Dnia 17 lutego 1866 r. umarła w Wrocławiu Klementyna z Chłapowskich Potworowska, wdowa po Gustawie, która, zawsze przy boku męża tak w złych, jak w dobrych chwilach, umiała pojmować myśli jego wzniosłe. Dom pp. Gustawowstwa w Goli był przez wiele lat ogniskiem życia towarzyskiego, do którego zewsząd, z bliska i z daleka, nieraz i z wygnania, starzy i młodzi, wszystko, co tylko mie-

  1. Samter J. dr. Zur Geschichte der Choleraepidemien. Zeitschrift der Hist. Gesselschaft. II., 299.