Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/183

Ta strona została przepisana.

w klasztorze pokarmelitańskim w Warszawie, a uwolniony z braku dowodów winy, powrócił do Księstwa i osiadł w Starym Gostyniu, skąd 1830 r. wraz z przyjacielem swoim Gustawem Potworowskim pospieszył pod sztandar narodowy i chlubnie odbył całą wojnę. Po upadki powstania zamieszkał w Goli, pomagając Gustawowi Potworowskiemu we wszystkich jego pracach. Był to jeden z typów — mówi o nim Ludwik Żychliński — co o siebie jak najmniej się troszczą, a w wypełnieniu obowiązku podjętego czerpią zadowolenie. Miał dar opowiadania tak plastyczny, jędrny i pełen rodzimego zacięcia, że mimowoli przypominał Paska.”[1]
Dnia 12 sierpnia umarł Józef Jankowski. Urodzony 12 marca 1802 r. w Poznaniu, po ukończeniu nauk gimnazyalnych słuchał prawa w Berlinie, a 1830 był już sędzią w Śremie i oficerem pruskim, gdy wybuchło powstanie listopadowe. Natychmiast porzucił swe stanowisko i wstąpił do formujących się w Kaliszu strzelców, których przyłączono do korpusu Umińskiego. Później jako kapitan odbył wyprawę na Litwę w partyzanckim korpusie Zaliwskiego. Po rozproszeniu tego korpusu przerżnął się z resztkami swej kompanii do Warszawy, po kapitulacyi zaś stolicy dzielił losy korpusu Rybińskiego. Tymczasem władze pruskie ogłosiły go zbiegiem, pozbawiły urzędu i stopnia i powiesiły go in effigie w Poznaniu. Nie mogąc więc wkroczyć z resztą wojska do Prus, przedarł się do Galicyi, w rok później jednak powrócił do Księstwa, odsiedział karę w kazamatach fortecznych w Głogowie i nie mogąc powrócić do zawodu sądowniczego, przez kilka lat cierpiał niedostatek, aż wreszcie dostał urząd w Ziemstwie kredytowem, który sprawował sumiennie do śmierci, zażywając ogólnego szacunku.[2]

Dnia 25 września zakończył życie dr. Konstanty Tabernacki, w r. 1831 żołnierz jazdy poznańskiej. Po odsiedzeniu kary za powrotem do Księstwa, sam się przysposobił do

  1. Żychliński Ludwik. Wspomnienia z czasów uniwersyteckich.
  2. Dziennik Poznański. R. 1868, nr. 261. Motty M. Przechadzki I. 182.