ryk Szuman z przedstawicielami rządu i innymi przeciwnikami, a dr. Franciszek Chłapowski, który jako lekarz przebywał czas niejakiś na Górnym Śląsku, poruszył sprawę górnośląską, przedstawiając wyzyskiwanie górników przez wielkich odbiorców i sztygarów, oraz demoralizujący wpływ walki kulturnej, i domagał się od rządu przyjścia w pomoc ludowi górnośląskiemu, zniszczonemu ulewami lub gwałtowną suszą.[1]
Zaraz po wyborach do sejmu, dnia 1 listopada 1879 r. założył dr. Roman Szymański na własną rękę Stowarzyszenie polskich wyborców miasta Poznania, lubo istniał wolą ogółu wybrany komitet wyborczy miejski. Dziennik Poznański, uważając Stowarzyszenie za bezprawne, żądał rozwiązania go w interesie ładu, porządku i sforności. Jako nieprawne uznał je też tak komitet prowincyonalny dnia 27 lipca 1880 r., jako też walne zebranie wyborców miasta Poznania dnia 31 lipca tegoż roku.
W końcu lutego 1879 r. przybyli do Poznania profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego, Stanisław hr. Tarnowski i dr. Michał Bobrzyński, by podzielić się z Wielkopolanami żywem słowem głębokiej nauki swojej i stwierdzić nierozerwalną łączność, jednoczącą nas między sobą mimo graniczne kordony i terytoryalne rozdziały.
Z najodleglejszych zakątków W. Księstwa Poznańskiego podążył kwiat pań i obywatelstwa naszego na te gody literackie — świeccy i duchowni, starzy i młodzi, aby w grodzie naszym, który sam jeden ze wszystkich stolic dzielnic polskich pozbawiony był błogiego wpływu wszechnicy, uraczyć się słowem polskiej nauki, płynącem z ust tak znakomitych jej przedstawicieli. W chwili, kiedy niepowołani krytycy niemieccy z trybun parlamentarnych poważali się ubliżać polskiej literaturze, profesorowie krakowscy wykazali w całym blasku świetność piśmiennictwa naszego.
- ↑ Komierowski, Koło polskie, str. 75.