Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/363

Ta strona została przepisana.
Towarzystwo ś. Wojciecha.

„Kościół ś. — pisał w Kuryerze Poznańskim dnia 20 września 1882 r. ks. dr. Surzyński, dyrygent muzyki w kościele archikatedralnym w Poznaniu — przedstawia nam w ostatnich lat dziesiątkach wspaniały widok rozwijającego się w wysokim stopniu ducha katolickiego. Nowe zgromadzenia zakonne rozkrzewiają wiarę i utwierdzają ducha modlitwy i poświęcenia, otworzono świeżo akademie rozszerzają światło prawdziwej nauki i bronią zasad wiary naszej przeciw mnożącym się błędom, ogłoszenie ś. Tomasza patronem szkół katolickich wprowadziło filozofję katolicką na właściwe tory i ułatwiło skuteczne potępienie przewrotnych systemów nowoczesnych, liczne zebrania katolików łączą synów Kościoła miłosnym węzłem ku obronie odwiecznych praw swoich i w nieustającej umacniają ich walce. Razem z wiarą i naukami ścisłemi ożywiła się sztuka chrześciańska, a szczególniej sztuka czysto kościelna. Architektura poszczycić się może poważną liczbą nowych kościołów w stylu romańskim i gotyckim, głównie zaś wykończeniem wież w katedrach w Kolonii i Ratysbonie. Rzeźba odtwarza wzory Kosmatów i uwalniając się powoli z pod wpływu form pogańskim, posągami czysto chrześciańskiej piękności zapełnia świątynie, a rozliczne szkoły malarskie przyozdabiają ściany i ołtarze kościołów naszych obrazami, przypominającymi wieki Fra Angelica, Perugina i Rafaela, nawet aparaty kościelne odzyskały przez pilną pracę odpowiednich Towarzystw swą piękną, do przepisów liturgicznych zastosowaną formę.”
„Największe przecież życie objawia się na polu muzyki kościelnej. W ostatniem Pokłosiu Kuryera czytaliśmy piękny i z wielką znajomością rzeczy napisany ustęp o uroczystościach przy odsłonięciu pomnika ojca muzyki kościelnej, Guidona z Arezzo. Nie mniej świetnem było ostatnie walne zebranie Towarzystw ś. Cecylii w stolicy Westfalii; przez trzy dni rozbrzmiewały piękne świątynie Monasteru cudnemi melodjami ś. Grzegorza i niebiańskiemi harmoniami Palestryny, Wittorii, Orlanda i innych wielkich mistrzów. Wszystkie prawie kraje katolickie mają już Towarzystwa