Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/380

Ta strona została przepisana.

Komitet zabrał się sprężyście do dzieła, a myśl obchodu rocznicy pamiętnego wypadku we wszystkich częściach zaboru pruskiego żywy znalazła oddźwięk.
Wobec ogólnego zapału przykre sprawił wrażenie okólnik ministra Gosslera, zakazujący uczniom wyższych zakładów naukowych udziału w uroczystości Sobieskiego.
Wtedy to Germania wyraziła zdziwienie, że minister państwa monarchicznego zakazuje młodzieży oddawać czci prawowitemu królowi polskiemu, królowi Wielkopolski, Prus i Warmii, który uratował niemieckie miasto Wiedeń i z którym razem pod murami tego miasta walczyło wielu przodków tej młodzieży, której dziś nie wolno brać udziału w uroczystościach na cześć odsieczy wiedeńskiej urządzonych.
Inaczej od ministra Gosslera zapatrywał się król pruski Fryderyk Wilhelm IV na takie sprawy, kiedy go bowiem zbyt gorliwi słudzy zapytywali, czy z tak zwanego Artus-hofu w Gdańsku mają usunąć potężną statuę Augusta II, króla polskiego, monarcha zgromił gorliwców orzeczeniem, że August II był prawowitym jego poprzednikiem.
Inną niemiłą niespodzianką był zakaz burmistrza wągrowieckiego Albertiego i racy ziemiańskiego Unruha odbycia zebrania w Wągrówcu, na którem miano naradzić się, jak pamiątkę bitwy pod Wiedniem najstosowniej obchodzić. Rejencya jednak, nie mogąc znaleźć żadnego urzędowego dokumentu o ograniczaniu lub uchyleniu ogólnych przepisów policyjnych co do zebrań i stowarzyszeń, zniosła ów zakaz. Mimo to znaleźli owi dwaj panowie naśladowców w Bydgoszczy, gdzie zakazano teatru amatorskiego, i w Mogilnie, gdzie zabroniono pochodu z muzyką przez miasto, które to zakazy jednakże cofnięto. Natomiast rejencye poznańska i bydgoska wydały rozporządzenia, zakazujące nauczycielom wszelkiego udziału w uroczystościach. Zresztą władze rządowe zachowywały się biernie.
W takiem położeniu rzeczy pojawił się nagle w dzień sedański Extrablatt do 35 numeru wągrowieckiego Dziennika powiatowego, w którym radca ziemiański Unruh żądał, aby mężowie urządzający obchód, zwrócili się do całej ludności powiatu, a nie do samych tylko Polaków — oraz aby