Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/466

Ta strona została przepisana.
Nowe pismo.

Wobec spadających na nas bezustannie gromów i wystawienia dziatwy naszej na zagładę trzeba było radzić i pouczać lud nasz, aby był zdolnym oprzeć się wszelkim bijącym nań pokusom. Z tego powodu zaczęło wychodzić w Strzelnie od 1 listopada 1887 r. pismo ludowe, oparte na podstawie polsko-katolickiej p. t. Nadgoplanin z dwoma bezpłatnymi dodatkami: Matka chrześciańska, poradnik w sprawach domowego wychowania, i Nasza gazetka, przyjaciel, nauczyciel i przewodnik dzieci. Nadgoplanin wychodził dwa razy tygodniowo i kosztował razem z dodatkami tylko 1 markę.

Kronika żałobna.

W nieszczęsnym roku 1887 zeszło znów z tego świata kilku dzielnych bojowników za sprawę narodową.
Dnia 30 stycznia 1887 r. zakończył życie jako kasyer w majętności kórnickiej Benedykt Kosiewicz. Rodem z Babimostu, był rządcą w Rudzie w Lubelskiem, majętności Henryka Kamieńskiego, którego pisma „O prawdach żywotnych narodu polskiego” i „Katechizm demokratyczny”, drukowane w Paryżu, przewoził w granice Królestwa Polskiego. Przydybanego na tem 1846 r. osadzono w cytadeli warszawskiej i badano, z czyjego polecenia przewoził owe zakazane druki. Mimo wszelkich sztuczek moskiewskich komisyi śledczej nie zdradził swego chlebodawcy. Skazany na karę tysiąca pałek i ciężkie roboty na Sybirze, wytrzymał w fortecy modlińskiej barbarzyńską egzekucyą, poczem z ostrzyżoną do połowy głową i ze zgolonym do połowy zarostem na twarzy, w mundurze aresztanckim zesłany został do kopalń syberyjskich. Tam przebył 4 lata, poczem złagodzono mu karę na t. z. posielenie t. j. na osiedlenie na Sybirze, ale już na wolnej stopie. Zajął się nim znany na Sybirze przemysłowiec i przedsiębiorca polski, Koziełło Paklewski, który prawdziwą był opatrznością dla wygnańców, zatrudniając ich w swych przedsiębiorstwach. Wskutek amnestyi, ogłoszonej przez cara Aleksandra II, powrócił