Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/79

Ta strona została przepisana.

liczny udział publiczności w eksportacyi i pogrzebie świadczył, jak głęboko odczuto zgon tego dostojnego męża. Kondukt tak w Poznaniu, jak przy złożeniu zwłok do grobu w Kórniku prowadził arcybiskup Przyłuski, a trzech mówców skreśliło działalność i zasługi zmarłego dla sprawy narodowej, ks. Pluszczewski, major Leon Śmitkowski i poseł dr. Władysław Niegolewski.
Dnia 27 października 1861 r. zgasł w domu Sióstr Miłosierdzia w Pau w południowej Francyi Jan Nepomucen Romanowski. Urodzony 21 kwietnia 1831 r. w Śmiełowie pod Żerkowem z ubogich rodziców, kształcił się w gimnazyum katolickiem w Poznaniu, a złożywszy egzamin dojrzałości 1852 r., odbywał studya uniwersyteckie w Berlinie i Wrocławiu. Po uzyskaniu stopnia doktora filozofii, przyjął ofiarowaną sobie przez Tytusa hr. Działyńskiego posadę bibliotekarza w Kórniku. Tam znalazł niewyczerpane źródło do prac swoich własnych i pomagał hr. Tytusowi we wszystkich przedsięwzięciach naukowych. Pisma jego mają wysoką wartość naukową. Choroba piersiowa przerwała nić kłopotliwego i pełnego cierpień żywota.[1]
W tym samym roku dnia 12 grudnia zakończył życie w Luboni generał Franciszek Morawski, syn Wojciecha, dziedzica Belęcina i Zofii z Sczanieckich.
Krótko przez zgonem podyktował synowi taką autobiografią:

„Najpierw pobierałem nauki w domu rodzicielskim w Belęcinie, gdzie do tego czterech nauczycieli trzymano. Potem byłem na pensyi w Lesznie, u niejakiego Chyliczkowskiego, potem znowu w domu, gdzie mi emigrant Francuz, ks. Bienaimé, późniejszy sufragan w Nancy, dalszych nauk udzielał. Na uniwersytecie w Frankfurcie nad Odrą byłem cztery lata, potem pracowałem przy sądzie tamecznym w wydziale kryminalnym, następnie zaś złożyłem w Kaliszu egzamin auskultatorski pod prezesem Dankelmannem; pracowałem tamże dwa lata. Później przez dwa lata gospodarowałem w Kotowiecku wraz z bratem moim

  1. Rocznik III Towarzystwa Przyjaciół Nauk.