Ta strona została uwierzytelniona.
polskim — nie trzymałem się metody naukowej. Jedynym moim przewodnikiem w tym pięknym świecie Szewczenki-samotnika była intuicja artystyczna.
Ogólnie biorąc, przedstawia się Szewczenko-artysta, jako spiżowy posąg wśród stepów, któremu potężną rękę, wyciągniętą ku wschodzącemu we krwi słońcu, odbito a na którego ustach naprzemian głośno rozbrzmiewa, to znowu rwie się memnonowski hymn wieczystemu pięknu.
Lwów, w styczniu 1913 r.
Sydir Twerdochlib.