Strona:Taras Szewczenko - Wiersze wybrane.pdf/69

Ta strona została uwierzytelniona.

POŻEGNANIE KOS-ARALU.

Gotowe! Już napięte żagle!
Na fali wicher powiał nagle;
Wśród trzcin w Syr-Darję goni szparko
Banderę wraz ze zgrabną barką.

Aralski Kosie ty ubogi!
Ty klątwę nudy mej i trwogi
Koiłeś tu calutkie lata,
O dzięki, druhu w krańcu świata.

Na zawsze żegnaj! Pochwalże się,
Że ot natrętni my obwiesie
Znaleźli też i ciebie w świecie.
I tyś się przydał na coś przecie.

Z mych ust pochlebstwa ni wyrzuty
Nie padną na twój cypl okuty;
Kto wie, czy dusza kiedyś z żalem
Nie wspomni nudy nad Aralem…