Strona:Thomas Paine - Zdrowy rozsądek.pdf/22

Ta strona została uwierzytelniona.

Kolejnym złem co sukcesji dziedzicznej asystuje jest to, że tron objąć może osoba niepełnoletnia dowolnego wieku; wtedy regenci, działając pod królewskim pozorem, mają każdą okazję oraz namowę aby zaufanie zawieść. To samo nieszczęście narodowe przychodzi kiedy król, zmęczony wiekiem i niemocą, wchodzi w ostatni etap ludzkiej słabości. W obydwu przypadkach, publika pada łupem każdej kreatury która umie skutecznie manipulować kaprysami wieku lub niedojrzałości.

Przesłanką najlepszą, dotąd na rzecz sukcesji dziedzicznej oferowaną, byłoby iż chroni naród od wojen domowych. Byłożby to prawdą, miałaby ona wagę. Jest to jednak najbardziej otwarty fałsz, ludzkości kiedykolwiek narzucany. Cała historia Anglii nie daje takiemu twierdzeniu materii. Trzydziestu królów oraz dwoje niepełnoletnich rządziło owym strapionym królestwem od podboju, w którym to czasie było (włącznie z Rewolucją) nie mniej niż osiem wojen domowych i dziewiętnaście rebelii. Nie gwoli, a przeciwko pokojowi działa sukcesja rodowa, a niszczy podstawy na których zdaje się stać.

Współzawodnictwo o monarchię i sukcesję, między domami York oraz Lancaster, uczyniło z Anglii krwawą scenerię na wiele lat. Dwanaście wyznaczonych bitew stoczyli Henryk i Edward, oprócz walk w potyczkach i oblężeniach. Dwukrotnie stał się Henryk więźniem Edwarda, który z kolei bywał więźniem Henryka. A tak niepewnym jest los wojny i narodu temperament, kiedy nic tylko osobistym jest podłoże sporu, że Henryk triumfalnie z więzienia do pałacu był wzięty, natomiast Edward z pałacu do ziem obcych uciekać musiał. Jednakowoż, nagłe temperamentu zmiany rzadko kiedy długo trwają; Henryk został z kolei przegnany z tronu, a Edward przywołany by po nim objąć sukcesję. Parlament zawsze kierował się do tego stroną silniejszą.