Strona:Thomas Paine - Zdrowy rozsądek.pdf/31

Ta strona została uwierzytelniona.

natury głosie lament, co woła, Czas się rozstać. Nawet odległość na którą Wszechmocny Anglię i Amerykę rozmieścił jest silnym oraz naturalnym dowodem, że autorytet jednej nad drugą nie przynależał nigdy z projektem Niebios. Podobnie czas w którym kontynent został odkryty dodaje temu argumentowi powagi, a to jak się te ziemie zaludniły, zwiększa tego argumentu siłę. Odkrycie Ameryki poprzedziło Reformację, jak gdyby Wszechmocny łaskawie otworzyć chciał sanktuarium dla prześladowanych, na lata przyszłe, kiedy domu nie stać już ani na przyjaźń, ani na bezpieczność.

Autorytet Wielkiej Brytanii nad tym kontynentem to forma rządu która prędzej czy później musi się skończyć. A umysł poważny nie znajdzie prawdziwej przyjemności w spoglądniu w przyszłość, z tym dojmującym a pewnym osądem, iż co nazywa „obecną konstytucją” jest tylko tymczasowe. Jako rodzice, nie mamy jak się cieszyć wiedzą, że ten rząd nie jest dość trwały aby zabezpieczać cokolwiek, co byśmy mogli dać w spadku potomności. A drogą prostego argumentu, jako że wpędzamy przyszłe pokolenie w dług, sami powinniśmy pracę nad rządem wykonać, inaczej używamy ich tylko, podle a nędznie. Aby uwidzieć linię obowiązku właściwie, weźmy z jednej strony na rozum nasze dzieci, a wyznaczmy sobie odniesienie w życiu na parę lat w przód; oddalenie to przedstawi prospekt, który obecne lęki i uprzedzenia kryją nam z widoku.

Chociaż starannie unikałbym dokonywania zbędnych ataków, jestem jednak skłonny wierzyć, że wszyscy ci co ślubowali dewizie rekoncyliacji, przynależeć mogą z następującymi tu określeniami.

Ludzie interesowni, którym nie da się ufać; ludzie słabi, którzy nie umieją dostrzec; ludzie przesądni, którzy nie dostrzegą; oraz pewna liczba umiarkowanych, którzy lepiej