Strona:Trzy twarze Józefa Światły.pdf/14

Ta strona została przepisana.

znanej książce Zbigniewa Błażyńskiego Mówi Józef Światło. Za kulisami bezpieki i partii 1940-1955. Książka ta jest dla wielu osób głównym źródłem informacji nie tylko o MBR ale także o samym jej bohaterze. Korzystałem z wielu opracowań i artykułów, począwszy od Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych ziem słowiańskich z lat 80. XIX w., aby opisać region, z którego Światło pochodził; starałem się też poznać inne „krajobrazy” na których tle rozgrywało się jego życie. Szukałem informacji w internetowych bazach danych, nie znalazłem w nich jednak nic ważnego dla tematu tej książki. Nazwisko Światły pojawia się w wielu różnego rodzaju relacjach, ale są to przekazy nader fragmentaryczne (jak te, które dotyczą jego udziału w rozbijaniu konspiracji akowskiej w latach 1944-1945) lub obejmują efekty demaskatorskich audycji RWE (jak rozmowy Teresy Torańskiej z polskimi prominentami epoki stalinowskiej w książce Oni). Dla poznania losów Światły dosyć ważne są wspomnienia Theodore’a Shackleya, oficera CIA, który jako pierwszy przesłuchiwał zbiega zza żelaznej kurtyny. Niestety, relacja o jego spotkaniach ze Światłą jest bardzo krótka. Ciekawym przyczynkiem są — wydane także po polsku — wspomnienia Hermanna Fielda (Opóźniony odlot), Amerykanina, którego Światło osobiście aresztował w sierpniu 1949 r. i nadzorował w czasie pobytu w więzieniu. Prawie pięćdziesiąt lat po tym wydarzeniu miałem okazję poznać Fielda, którego nienawiść do prześladowcy wprawdzie już wyblakła, ale wspominał go wciąż z abominacją. Natomiast zaprzyjaźnił się z ubekiem, który się nim zajmował, gdy w październiku 1954 r. przeniesiono go z więzienia do eleganckiej willi rządowej. Ku memu zaskoczeniu, Field traktował tego funkcjonariusza prawie jak wybawcę, choć koniec swych cierpień zawdzięczał w rzeczywistości temu, który go aresztował: jedną z pierwszych informacji, które od Światły poszły w świat po ujawnieniu jego ucieczki, była właśnie ta o uwięzieniu Fielda. Nie udało mi się dotrzeć do innych osób, które znały Światłę w różnych okresach jego życia, gdyż większość z nich już nie żyje. Nie powiodły się próby zdobycia informacji od rodziny Światły, choć syn podpułkownika okazał mi życzliwość i usiłował pomóc, ale ostatni raz widział ojca gdy miał niewiele ponad 4 lata i właściwie w ogóle go nie pamięta. Rodzinne dokumenty (takie jak listy) i pamiątki (np. zdjęcia), jak mi powiedział, nie zachowały się. Nie żyją już żona Światły ani żadna z czterech jego sióstr.
Podstawą mojej próby rekonstrukcji biografii słynnego uciekiniera stały się więc silą rzeczy dokumenty znajdujące się w archiwach. Nie obliczyłem, ile ich przeczytałem, ale były to setki tomów zawierających tysiące dokumentów i liczących z pewnością grubo ponad 20 tys. stron. Poczynając od akt z Archiwum Państwowego w Krakowie, dotyczących działalności Fleischfarba w komunistycznej młodzieżówce (w tym jego procesu z 1936 r.) czy losów jego rodziny w czasie okupacji niemieckiej, przez znajdujące się w Centralnym Archiwum Wojskowym dokumenty 12 pp Ziemi Wadowickiej, w którym służył w latach 1938-1939 (łącznie z kampanią wrześniową) i 1 DP im. Tadeusza Kościuszki, po dokumenty najwyższych władz partii komunistycznej z warszawskiego Archiwum Akt