Strona:Trzy twarze Józefa Światły.pdf/16

Ta strona została przepisana.

dostałem odpowiedzi na moje pismo wystosowane w tej sprawie do Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. W rezultacie moja wiedza o jednym z istotniejszych epizodów w biografii Światły, wielomiesięcznej (styczeń-maj 1945 r.) współpracy z sowieckimi grupami operacyjnymi, jest szczątkowa. Negatywna była też reakcja Centralnej Agencji Wywiadowczej, która w jednym z pism oświadczyła, że „nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że istnieją lub nie istnieją” materiały będące przedmiotem mojego zainteresowania. Ja z kolei utajnię metody, które stosowałem, by zerknąć choć w mały fragment tego, co znajduje się w aktach amerykańskiego wywiadu. Niestety, próby te zakończyły się niepowodzeniem. Z tego właśnie powodu nie mogłem opisać „czwartej twarzy” Józefa Światły, jego życia w Ameryce, a więc było nie było około 30 lat. Nie mogłem też zweryfikować na podstawie materiałów CIA motywów jego ucieczki i tego, czy przygotowywał się do niej, czy też decyzja o przejściu na drugą stronę podzielonego wówczas świata miała charakter spontaniczny. Jak podejrzewam, w rękach Agencji znajduje się też maszynopis wspomnień, które Światło napisał w latach 1955-1956, a które miały być wydane przez Jerzego Giedroycia. Byłby to, a raczej zapewne wciąż jest (chyba że ktoś tekst ten zniszczył), materiał o zasadniczym znaczeniu dla biografii podopiecznego CIA. Trudno — paru białych plam nie udało mi się zapełnić. Przyjemność ich wymazania pozostawiam innym badaczom.
Przy zbieraniu materiałów do tej książki spotkałem się z życzliwością ze strony wielu osób, które wspomagały mnie nie tylko dobrą radą, ale i podejmowały konkretne działania. Zza oceanu wspierali mnie przede wszystkim A. Ross Johnson, z waszyngtońskiego W Wilson International Center for Scholars, zajmujący się historią RWE, dzięki któremu mogłem rozszyfrować część (ale nie całość) procesu powstawania audycji „Za kulisami bezpieki i partii”, oraz Włodzimierz Rozenbaum z Silver Spring, który ma wiele kontaktów wśród emerytowanych oficerów CIA i dobre rozeznanie w niektórych niuansach działania tej firmy. W różnych momentach informacji lub dokumentów z terenu amerykańskiego udzielili mi Bartosz Węglarczyk, Krzysztof Szymborski, Mark Kramer i Timothy Snyder. W archiwum Instytutu Hoovera na Uniwersytecie Stanforda materiałów dotyczących Światły szukała dla mnie Ewa Domańska. Możliwość opisania epizodu o niewydanych wspomnieniach Światły zawdzięczam pomocy Jacka Krawczyka, szefa archiwum Instytutu Literackiego z Maison Laffitte pod Paryżem. Dotarcie do spuścizn Jana Nowaka-Jeziorańskiego i Zbigniewa Błażyńskiego, zdeponowanych w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, ułatwiła mi Dobrosława Platt. Wspomniana już Anna Sobór, autorka biografii Jakuba Bermana — szefa szefów Światły — znalazła dla mnie informacje o siostrach Światły z czasów ich studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Janos Tischler przejrzał zbiory archiwum Open Society w Budapeszcie, w którym znajdują się niektóre materiały RWE. Rozeznać się w tych, które są przechowywane w Warszawie pomagał mi Piotr Osęka. Małgorzata Mroczkowska, dyrektor Archiwum MSZ, szukała na moją prośbę — i co ważniejsze znalazła — dokumentów bardzo ważnych dla opisu