Strona:Trzy twarze Józefa Światły.pdf/33

Ta strona została przepisana.

wykazywano, że „organizacja skupiona jest na „Kazimierzu” [tj. w dzielnicy zamieszkanej właściwie wyłącznie przez Żydów] (...). Powoduje to izolację organizacji od podstawowej masy młodzieży. Robota polska ruszyła dopiero w marcu”.
Wymieniono też liczbę komórek i członków: dwie komórki polskie z 13 członkami, 9 komórek żydowskich z 40 członkami oraz trzy komórki akademickie (mieszane) z 12 członkami. Ze sprawozdania za pierwsze dwa miesiące 1934 r. wynika, iż w Krakowie istniały dwa komitety dzielnicowe KZM — Dzielnica Kazimierz licząca 18 członków, wyłącznie Żydów, oraz Dzielnica Podmiejska licząca 24 członków, w tym 12 Polaków. W sprawozdaniu za okres od 15 kwietnia do 25 czerwca 1936 r. pisano, że KZM „winien (...) zmienić swój skład socjalny i narodowościowy”, zaś pół roku później obliczono, iż w Krakowie było „122 komsomolców, w tem 22 polskich i 50 żydowskich i około 50 akademików” (obu narodowości). Uderzające jest, że de facto istniały odrębne komórki polskie i żydowskie, a tylko na terenie akademickim nie było tego rodzaju podziału. Stan ten nie wynikał jednak z istnienia „przesądów narodowych”, choć nie można wykluczyć, że zdarzały się na tym tle przypadki wzajemnej nieufności. Powodem była struktura KZM o charakterze głównie terytorialnym (wyjątkiem były wyższe uczelnie lub niektóre duże zakłady pracy), a w Krakowie istniały odrębne dzielnice (czyli „ulice”) żydowskie i polskie. Istniały też, oczywiście, rejony „dwunarodowe”, co wynikało m.in. z tego, że Żydzi krakowscy stanowili znaczącą zbiorowość: w latach 30. społeczność ta liczyła 45-50 tys. osób, stanowiła więc około 25% ludności miasta, a pod względem liczebności była czwartym skupiskiem żydowskim w Polsce. Żydowscy młodzi komuniści stanowili zatem zaledwie kroplę w morzu ogółu mieszkańców Krakowa i swoich pobratymców.
Jednym ze skutków takiej właśnie struktury „narodowościowej” była struktura socjalna krakowskiego KZM. W połowie lat 20., jak podaje Andrzej Pilch w monografii Dzieje ruchu robotniczego w Krakowskiem, 1918-1939, pięciu członków Komitetu Okręgowego KZM w Krakowie deklarowało następujące zawody: cholewkarz, pomocnik drukarski, pomocnik handlowy, praktykant kuśnierski i rytownik. Wedle dokumentów własnych KZM na przełomie lat 1934-1935 do dwóch komórek hutniczych należało 8 osób, 3 osoby liczyła komórka akademicka, a pozostałe gromadziły: cholewkarzy (6 osób), fryzjerów i malarzy (we wspólnej komórce 4 osoby), handlowców (dwie komórki, razem 9 osób), krawców (4 osoby). Ponadto istniała licząca 20 osób Lewica Akademicka, będąca w istocie „wydziałem studenckim”, aczkolwiek nieco luźniej związanym z KZM niż normalne komórki. Podobne dane pojawiają się wielokrotnie w różnych dokumentach — np. w lipcu 1934 r. obok dwóch komórek „metalowców” były komórki krawców, cholewkarzy, handlowców i jedna „mieszana”. W rezultacie organizacja, jak pisał Pilch, „nie miała wpływu w fabrykach”, gdyż jej trzon stanowili młodzi ludzie pracujący-jeśli w ogóle mieli pracę — w sektorze, który dziś nazywa się „sektorem usług” oraz w najlepszym razie w małych lub średniej