Strona:Trzy twarze Józefa Światły.pdf/82

Ta strona została przepisana.

17 stycznia, a więc natychmiast po zajęciu Warszawy i okolic podmiejskich, grupa operacyjna pik Michaiła Lichaczowa, która zajmowała się dotychczas likwidacją Wschodniego Podokręgu Obwodu Warszawskiego AK (w 1944 r. podokręg ten miał kryptonim „Białowieża”, co niektórzy autorzy uważają, niesłusznie, za kryptonim jaki Sowieci nadali operacji jego likwidacji), przeniosła się z Otwocka do Włoch, które na pewien czas stały się właściwie główną kwaterą sowieckich służb specjalnych. Jeśli wierzyć relacji Wandy Szydzes, już pierwszej nocy po wejściu Sowietów na ten teren Światło z sowieckimi funkcjonariuszami — albo raczej jako ich towarzysz — przeprowadzał aresztowania na nowym obszarze działań. W styczniu i lutym odbyła się seria zatrzymań w okolicach Pruszkowa, Brwinowa i Milanówka, który po upadku powstania nazywany był „małą Warszawą”, ponieważ skupiły się tam tysiące wygnańców ze stolicy, w tym większość najwyższych władz Państwa Podziemnego. W wielu z tych akcji — a na pewno w aresztowaniu mjr Henryka Odyńca-Dobrowolskiego „Doliwy”, szefa sztabu Podokręgu Warszawa Zachód AK — uczestniczył Światło, który przeniósł się do Włoch, do jednego z domów zasekwestrowanych przez Sowietów. Wraz z nim zamieszkała żona, która w lutym została zdemobilizowana z powodu zajścia w ciążę. Jak ścisły był związek Światły z służbami sowieckimi, może świadczyć fakt, że gdy w marcu ich siedziba została przeniesiona na Pragę, na ul. Strzelecką, także i on z żoną zamieszkali w kompleksie gmachów zajętych przez ludzi Sierowa (w budynku przy ul. Strzeleckiej 10A). W tym czasie ulica ta — jak pisze Tomasz Łabuszewski — „została całkowicie zamknięta, a w poprzek jezdni stanęły zasieki z drutu kolczastego”. Z uwagi na niewielką ilość dokumentów udostępnionych z archiwów rosyjskich trudno ustalić ogólną liczbę aresztowań, a nawet szczegółowe struktury organizacyjne służb sowieckich działających w terenie i ich liczebność. Być może od lutego 1945 r. w miejsce płk Lichaczowa szefem najważniejszej grupy operacyjnej działającej w Warszawie i okolicach został płk Paweł Michajłow. W jednym z życiorysów Światło wymienia ich obu, jako swoich kolejnych zwierzchników. Nie ma to jednak w sumie większego znaczenia.
Podobnie jak wtedy, gdy był „tylko” milicjantem, także po oddelegowaniu do teamu Sierowa, Światło brał udział w aresztowaniach, przesłuchaniach i służył jako tłumacz. W tej właśnie roli wystąpił podczas ostatniej „rozmowy” Sierowa z Bieńkowskim, który przyjął podobną linię postępowania, co Bolesław Piasecki. W miarę jak demontowano polskie siatki konspiracyjne AK, coraz bardziej oczywiste stawało się, iż kluczowym zadaniem będzie uderzenie w działaczy politycznych oraz w centralne instytucje Państwa Podziemnego, które mimo wszystko wciąż jeszcze istniało. Przygotowanie tej akcji zajęło trochę czasu, a ostatecznie przystąpiono do niej w początkach marca. 8 marca w ręce Sowietów dostali się m.in. Bolesław Biega, Mieczysław Jakubowski, Jan Hoppe i lider Stronnictwa Narodowego Aleksander Zwierzyński. Dzień wcześniej przypadkowo aresztowano nierozpoznanego gen. Augusta Fieldorfa, a 21 marca