Strona:Ukarany psotnik.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.
—   12   —
Irenka

Trzeba się ukryć!..

Zygmuś

Dobrze on każdy kąt przejrzy, zanim zacznie swe psoty...

Irenka.

Może przez dziurkę od klucza przyjrzeć się jego robocie?..

Zygmuś.

Wątpię, czy co spostrzeżemy...

Irenka.

A więc?..

Zygmuś.

Musimy coś przedsięwziąć... Toć nie podobna, żebyśmy byli tak bezsilni, wobec tego zbytnika...