Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/44

Ta strona została uwierzytelniona.


ZWROTKI.
1.
W PÓŁCIENIU.

Wicher śniegiem o szyby nam dzwoni,
Ogień przygasł, siedzimy w półcieniu,
Słodko nam i błogo tak, dłoń w dłoni,
Oko w oko, ramię przy ramieniu.
Nie tak dawno... poczekaj, przypomnę
Owo nasze najpierwsze spotkanie:
Tyś oczęta w dół spuściła skromne,
Jam nie podał ręki na witanie.
Obojętnie skinęliśmy głową
I do innych zwrócili się gości;
Nie zabiły serca nagłą mową,
Nie spojrzały oczy w mrok przyszłości.
I duch żaden nam nie szepnął biały,
Jakie będą losów naszych końce,
Że ty we mnie znajdziesz świat swój cały,
A ja w tobie — mego świata słońce.





32