Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/85

Ta strona została uwierzytelniona.

Ile kamieni w moście na potoku,
Tyle ci westchnień posyłam w rozłące.




8.
STRAMBOTTO NAPOLITANO.
(Imbriani: Canti pop. di prov. merid. II. 385).

Dzieweczko moja, pójdziemy do Rzymu,
Pójdziem papieża ucałować nogi;
— „Ojcze nasz święty,“ — rzeczem, — „nie bądź srogi,
Kochaliśmy się, rozgrzesz Ty nas, Panie“.
On na to powie: — „Niech was Bóg rozgrzeszy;
Gdy o mnie idzie, to ja wam nie ganię;
I gdybym tutaj nie był ojcem świętym,
Pierwszy-bym uczył, co to jest kochanie“.




9.
VILOTE VENEZIANE.
(Angelo-Dalmadico. Venezia, 1857. I, 15, II, 21).

I cóż to szkodzi, że nie jestem ładna?
Mój ukochany, który jest malarzem,
Zrobi mię piękną, jako z gwiazdek żadna
I cóż to szkodzi, że nie jestem ładna?

O marynarzu, co mkniesz przez wód szlaki,
Czy nie widziałeś mej lubej dziewczyny?
— „Widziałem ci ją tam na dnie głębiny:
Leżała w bieli i jadły ją raki“.




10.
RISPETTO TOSCANO.
(G. Tigri: Canti pop. toscani. Firenze, 1856. Nr 212).

Lilia wam dała nieskażoną białość,
Barwę wam dała na poranku róża;

73