Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T1.djvu/9

Ta strona została uwierzytelniona.
5

Chiswick-Mall, mam zaszczyt, oraz szczęście, zwrócić panienkę rodzicom. Miss Amelja wyrosła dzisiaj na młodą osobę, zdolną chlubnie utrzymać się na stanowisku, jakie się jej słusznie w wyższem a ukształconem towarzystwie należy. Nie brak jej zalet, cechujących młode osoby wielkiego świata — ani też przymiotów odpowiednich jej urodzeniu i położeniu towarzyskiemu. Pilność i uległość zjednały dla niej wszystkich nauczycieli, słodycz i ujmujący charakter pociągną ku niej serca starszych i młodszych towarzyszek.
„Nie można nie przyznać że w muzyce, tańcu, ortografji i robotach ręcznych, mis Amelja nie zawiodła nadziei wszystkich jej życzliwych. Postępy jej w geografji pozostawiają jeszcze nieco do życzenia.
„Nie można też dosyć zalecić używania gorsetu i pasków ortopedycznych przez lat trzy, po cztery przynajmniej godzin dziennie: jedyny to środek do nabycia w postawie i ruchach dystyngowanego wdzięku, tej koniecznej ozdoby, słusznie dziś od młodych osób wyższego towarzystwa wymaganej.
„Co się tyczy zasad religji i moralności, można ręczyć że mis Sedley okaże się godną Zakładu, zaszczyconego odwiedzinami znakomitego leksykografa i czynną opieką niezrównanej mistres Chapone.
„Opuszczając Chiswick Mall miss Amelja zostawia tu przyjazne jej licznych rówieśnic serca i niezmienne pełne sympatji uczucia w sercu przełożonej, mającej zaszczyt pisać się.
Pani najniższą sługą
Barbara Pinkerton.“