Pani Julska była bardzo zajętą.
Dotąd zajmowała ona mieszkanie skromne, na drugiem piętrze przy Wareckiej ulicy. W mieszkaniu tem, urządzonem starannie, dobry smak zastępował bogactwo, dobór i harmonia barw kosztowność użytych materyałów. Przestrzeni nie było zbyt wiele, bo pani Julska nie dawała wieczorów, nie należała do tak zwanego światowego ruchu; na teatrze na koncertach, widowiskach nie bywała, wymawiając się zawsze słabem zdrowiem, jakkolwiek nie pamiętano, by kiedykolwiek chorowała, lub zmieniła codzienne nawyknienia.
Dzięki też temu słabemu zdrowiu wychodziła z domu w dzień jedynie. Mało oddawała odwiedzin, wybierając zawsze takie dnie i godziny, w których nie potrzebowała spotykać się ze światem, chociaż na świat bynajmniej uskarżać się nie potrzebowała, gdyż świat ten uwielbiał ją poprostu uwielbiał, może na wiarę, lub
Strona:Waleria Marrené - Przeciw prądowi Tom I.djvu/49
Ta strona została skorygowana.
43