Strona:Wisłą do morza.djvu/4

Ta strona została uwierzytelniona.

do Strumienia płynie Wisła w kamienistym rozdole, ściśnięta jego wysokimi brzegami i dopiero skręciwszy ku wschodowi po raz pierwszy dostaje się na szerokie równiny.
Wkrótce struga Wisły nagle potężnieje, gdyż wlewa się do jej łożyska pierwszy większy dopływ — Biała, dalej, pod wsią Piekło przyłącza się jeszcze Soła, z przeciwległego zaś brzegu — Czarna Przemsza, w pobliżu Zatoru — Skawa.
Prąd Wisły okrywa się wirami i pianą, bo koryto zwęża się raptownie, strome skały piętrzyć się poczynają tuż przy wodzie, w niektórych miejscach odcięte od niej pasem żwirowym gęsto zarośniętym wiklinami i dopiero wyżej widnieją wesołe, odkryte zabrzeża. Zagarnąwszy do swego koryta Skawinę, Wisła przebiega koło Tyńca. Istniał tu niegdyś najbogatszy w Polsce klasztor i opactwo o. o. Benedyktynów, a spoza jego murów płynęło po Polsce źródło wiary gorącej i oświaty niepospolitej. Chrobry i pochodzący z zamożnych rodów Mieleckich i Łubieńskich opaci tynieccy fundowali tam kościoły i szkoły. Przebiwszy sobie bramę w skałach Wisła rozlewa się w szerokiej dolinie, pluszcze u stóp Sikornika, za którym widnieje kopiec Kościuszki. W toni swej odbija wart zarysy królewskiego grodu, Krakowa, wyśpiewanego przez poetę Goszczyńskiego:

Kraków! To on sam jak polski lud stary!
Kołyska polskiej chwały, gniazdo polskiej wiary,
Cmentarz polskiego narodu.
Witam cię, miasto błogosławione,
Miasto wieków ulubione,
I od wieków wykarmione,
Ty nie umrzesz z chwały głodu!


Kraków nie obawia się tego. Na skrzydłach sławy rozpowszechniły się szeroko wieści o potędze królów polskich, rządzących z Wawelu, o znakomitych uczonych i mistrzach w sztuce i rzemiosłach wszelkich przodujących, o najwspanialszych świątyniach, znanej całemu światu Wszechnicy i o płomiennej zawsze miłości dla Ojczyzny i Wolności. Kupcy polscy i cudzoziemscy rozpowszechnili po świecie wiadomość o bogactwach stolicy, Wisła zaś niosła stąd na swym połyskującym w słońcu grzbiecie galary, komięgi i tratwy z drzewem, popiołem potażowym, smołą, zbożem, solą z Wieliczki i Bochni, sztukami płótna i białego sukna cienkiego, którymi przepełnione były Sukiennice na rynku krakowskim. Wspaniały kościół Mariacki z malowidłami Matejki i inne, ozdobione przez najlepszych polskich malarzy jak Stanisław Wyspiański i sławnych rzeźbiarzy, odrestaurowany w naszych czasach wyniosły i dumny Wawel, gmachy historyczne i stare mury obronne ze słynnym „barbakanem” stanowią serce rozbudowującego się Krakowa. Miasto to prastare i sławne pozostaje sercem Polski i w tym sercu, jak największe skarby, naród składał na Wawelu i Skałce swych wielkich