Strona:Wspomnienia z mego życia (Siemens, 1904).pdf/48

Ta strona została uwierzytelniona.

swemu wspólnikowi, sam zaś, ażeby założył zakład budowy telegrafów, w którym i ja zarezerwowałem sobie miejsce po wystąpieniu mojem z wojska.
Ponieważ zarówno Halske, jak i ja nie posiadaliśmy dostatecznych środków, zwróciliśmy się do krewnego mojego, radcy G. Siemens’a, mieszkającego w Berlinie; ten pożyczył nam 6,000 talarów wzamian za sześcioletni udział w zyskach. Warsztat został otwarty 12 października r. 1847 w oficynie domu położonego przy ulicy Schöneberskiej, rozwinął się szybko i bez pomocy obcych kapitałów. Taki był początek firmy Siemens et Halske, znanej dziś w całym świecie i posiadającej filie we wszystkich prawie stolicach Europy.
Zajmowałem tak wybitne stanowisko w komisyi telegraficznej, że miałem pewne widoki i szanse objęcia posady głównego kierownika przyszłych telegrafów rządowych w Prusach. Wyrzekłem się jednak tego zaszczytu, ażeby nie być związanym żadną służbą; miałem to przekonanie, że zarówno społeczeństwu, jak i sobie samemu nierównie będę pożyteczniejszym, zachowując zupełną swobodę i niezależność. Jednakowoż wystąpić z wojska, a tem samem podać się do dymisyi z komisyi telegraficznej chciałem dopiero wtedy gdy komisya zadanie swoje całkowicie spełni, t. j. kiedy ukończy kompletnie swe prace nad urządzeniem przyszłych telegrafów.
Z całą komisyą staczałem wtedy walki, ażeby budujące się linie telegraficzne służyły również do użytku publicznego, czemu sfery wojskowe wielce były przeciwne. Ale szybkość i pewność, z jaką działały zbudowane przezemnie telegrafy, usposobiły przychylniej dla ogółu opinię sfer miarodajnych. Nadspodziewanie pomyślne wyniki naszych prób takiego nabrały rozgłosu, że zostałem wezwany przez księżnę pruską do Potsdamu, ażebym synowi jej, późniejszemu następcy tronu i cesarzowi Fryderykowi, pokrótce wyłożył teoryę telegrafu elektrycz-